Dnia 14 stycznia Mirosława trafiła z bólami głowy i nudnościami do szpitala w Kaliszu. Po prawie 2 tygodniowym w pobycie stwierdzono nowotwór mózgu o nieokreślonym charakterze ze względu na trudną lokalizację. Zmianę guzowatą w prawej półkuli mózgu zostawili do dalszej obserwacji.

Niestety na początku lutego stan znacznie się pogorszył i ponownie trafiła do kaliskiego szpitala na oddział neurologii. Na dzień dzisiejszy wystąpił paraliż ciała, nie chodzi więc w trybie pilnym będzie pobrana biopsja z dużym ryzykiem powikłań ponieważ guz jest położony w trudno dostępnym obszarze. Ze względu na pandemie nasze informacje z nią są praktycznie niemożliwe.

Wiemy tylko, że pod koniec lutego odbędzie się opercja oraz to że nie ma z nią kontaktu. Na dzień dzisiejszy zbieramy pieniądze na dalsze konsultacje specjalistyczne, rehabilitacje,leki, środki które będą potrzebne do opieki osoby leżącej i opiekę specjalistyczną ponieważ po wyjściu ze szpitala będzie potrzebna osoba która pomoże zająć się osobą w takim stanie.

Bardzo prosimy o pomoc jest to osoba która sama przez lata opiekowała się ludźmi bardzo chorymi a na dzień dzisiejszy sama potrzebuje tej pomocy.